 Wysłany: Pon 5:07, 07 Maj 2007 Temat postu: |
|
Tak...  |
|
| Wysłany: Pon 4:17, 07 Maj 2007 Temat postu: |
|
| Opowiadanie jest pisane dziwnie, ale ładnie. Podobało mi się. było dosyć ciekawe. Mam pytanie. Czy można tu zamieszczać jednoczęściówki? | |
| Wysłany: Nie 2:01, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
| O k***a!!!!!!!!!!!! nie wiedziałam że możesz takie coś napisać... szczerze podoba mi sie:)
czekam na kolejna częsć |
|
| Wysłany: Sob 10:54, 10 Mar 2007 Temat postu: Za duży błąd jak na 17 lat! |
|
| -Zawesze będe Cię kochał! Jesteś tą jedną, jedyną która będzie do końca...Kocham Cię słonko!-wyznał chłopak i zaczął rozbierać ciemnowłosą dziewczyne. (...)
*** Lekko uchyliła drzwi. Na łóżku gdzie wcześniej współżyła poraz pierwszy z chłopakiem, leżał tam on i jakaś blondynka wtulona w niego. Byli nago przykryci...Spali.(...) *** -Nienawidze Cię, czy ty tego nie rozumiesz??!! Nie chcem Cię znać!-wykrzyczała, nie panując nad sobą nastolatka, uderzając poraz setny chłopaka w policzek.(...) *** "Następna blizna przez niego do kolekcji?? Pff" pomyślała. Lekko chwyciła żyletke w swoje delikatno blade palce i przyciskając przyłożyła sobie do nadgarstu. Ciepła jeszcze ciecz zaczeła spływać jej po ręku, a następnie chlapiąc wanne. Zamoczyła palca w oto mazi i napisała na kafelkach w łazience:"Niecawidze Go!" Nagle ktoś wszedł do pomieszczenia...(...) *** -Po raz setny powtarzam: Nie jesteśmy razem i mam cię w d***e ty s*********e!-wydarła się dziewczyna i wyszła. (...) *** -Gdzie ona jest??-spytała chłopaka w Dredach matka nastolatki. -Nie wiem. Wyszła jakieś dwie godziny temu i jeszcze nie wróciła. Boje się o nią. a jak ktoś jej coś złego zrobi??-odpowiedział i wtulił się w opiekuńcze ramiona kobiety. "albo sobie coś zrobi..."pomyślła przypominając sobie tamtej nocy bladą brunetke z krawiącym nadgarstkie i tabletkami uspokajającymi...(...) *** -Co sobie laska żydzisz! Masz tu moją strzykawke...Wbij se jeszcze raz!!-krzyknął czarny murzyn i podał Brunetce igłe, a następnie strzykawke, która była już "naładowana*-tak jak nazywał to Czarny. Lekko zacisneła zęby gdy wbiła sobie prosto w żyłe narkotyk...(...) *** -Boże! Co ona sobie zrobiła!Moja córka! Matko boska miej ją w opiece!-krzykneła kobieta gdy ujrzała na szpitalnym łóżku dziewczyne. Całą bladą, poobijaną, po silnej dawce narkotyków i nadodatek zgwałconą. Przyłączona była do jakiś urządzeń które pomagały jej oddychać i przyokazji, które pomogały jej przeżyć w tej chwili. Blada skóra na buzi była w tej chwili otulona przez chłopaka, który popełnił w swoim życiu dużo błędów, ale tym razem przesadził bo to przez niego praktycznie ciemnowłosa leży tu zamias w domu, w jego ramaionach.(...) *** Ciąg dalszy kiedy indziej. Pozdro i mam nadzieje że się podoba...  |
|